Fraglesy – kultowy serial dla dzieci

Fraglesy – kultowy serial dla dzieci

Pamiętacie te kolorowe stworki z podziemnego świata, które w latach 80. i 90. rozweselały nasze popołudnia? Fraglesy (albo jak kto woli – Fragglesi) to jeden z tych seriali, które zostawiły niezatarty ślad w pamięci całego pokolenia. No bo jak tu zapomnieć te zabawne przygody z Gorgami czy wiecznie pracujące Dozersy?

Skąd się wzięły Fraglesy?

Cała historia zaczęła się w 1983 roku, kiedy to Jim Henson, znany już wtedy z Muppetów, postanowił stworzyć coś zupełnie nowego. Zebrał ekipę, dogadał się z kilkoma stacjami telewizyjnymi (HBO, ITV i CBC) i tak powstał Fraggle Rock. Do 1987 roku nakręcili 96 odcinków — całkiem sporo jak na tamte czasy! Serial szybko podbił serca widzów na całym świecie, także w Polsce, gdzie dzieci z wypiekami na twarzy czekały na każdy nowy odcinek.

Podziemny świat pełen zwariowanych postaci

Cały ten magiczny świat ukryty jest w jaskiniach Fraggle Rock. Same Fraglesy to takie kudłate stworki wielkości małego dziecka — uwielbiają muzykę, zabawę i pakowanie się w kłopoty. Każdy z głównych bohaterów ma swój charakterek – jest Gobo, który zawsze pcha się na pierwszą linię przygody, artystyczna dusza Mokey, Wembley, który nigdy nie próżnuje, rozsądna Red (choć czasem też jej odbija) i Boober, który wszystkim przejmuje się za bardzo.

A to jeszcze nie wszyscy lokatorzy tego zwariowanego świata! Są jeszcze maluteńkie Dozersy – pracusie, które non stop coś budują, i to z jedzenia! Jakby tego było mało, na powierzchni mieszkają wielgachne Gorgi. Te wielkolud myślą, że rządzą całym światem — szczególnie zabawny jest Junior Gorg, który za punkt honoru wziął sobie złapanie choć jednego Fraglesa (spoiler alert: jakoś mu to nie wychodziło).

Przeczytaj  Ford T – legendarny model

Muzyka, która zostaje w głowie

Serial miał to coś – w każdym odcinku pojawiały się oryginalne piosenki. I nie były to byle jakie utwory! Niektóre melodie do dziś chodzą po głowie fanom. Teksty często przemycały ważne przesłania o przyjaźni czy radzeniu sobie z problemami, ale bez tej całej mentorskiej gadki, która często psuje dziecięce programy.

Mądre przesłanie bez moralizatorstwa

Fraglesy wyprzedzały swoją epokę. Zamiast prawić kazania, pokazywały dzieciom, jak radzić sobie z różnymi sytuacjami przez zabawne przygody bohaterów. Nawet nie zauważało się, że serial przemyca takie tematy jak ekologia czy tolerancja — po prostu oglądało się kolejne wpadki i sukcesy ulubionych postaci.

Powrót do współczesności

W 2022 roku Apple TV+ postanowiło odkurzyć ten klasyk i stworzyło nową wersję serialu. Stare, dobre Fraglesy wkroczyły w świat social mediów i współczesnych problemów. Fani oryginału mogą być spokojni — duch serialu pozostał ten sam, tylko opakowanie trochę się zmieniło.

Co ciekawe, stary serial wcale się nie zestarzał. Jasne, efekty specjalne nie powalają, ale przesłanie i humor są ponadczasowe. W internecie wciąż można znaleźć grupy fanów, którzy wymieniają się wspomnieniami i analizują ulubione odcinki — czasem aż trudno uwierzyć, że minęło już 40 lat!

Może właśnie na tym polega magia Fraglesów — nigdy nie traktowały dzieci jak głupków. Pokazywały skomplikowany świat, gdzie różne istoty musiały jakoś się dogadać, mimo że były kompletnie różne. I robiły to bez wielkich słów i pouczania – po prostu przez fajną zabawę.

Dziś, gdy rodzice głowią się nad tym, co pokazać dzieciom, Fraglesy nadal są świetnym wyborem. W czasach, gdy większość programów dla dzieci to szybka akcja i proste żarty, przesłanie Fraglesów trafia w sedno tak samo jak kiedyś. No i która inna produkcja może się pochwalić tym, że bawi już trzecie pokolenie widzów?

Przeczytaj  Kolorowa telewizja – od czerni i bieli do barwnych obrazów